
Jak ja uwielbiam towarzyskie wypady. Niekoniecznie „posiadówy” przy piwie. Lubię spotykać się z moimi przyjaciółmi, przy Coli, paląc papierosa i rozmawiać o miłości, szkole, pracy, o życiu. Ale żeby rozmawiać na takie tematy trzeba trafiać na odpowiednie osoby w życiu.
Tak samo jest z randką. Byłem na wielu, dawniej. Wniosek jest jeden, możesz się zes*ać, ale jak masz nudnego i szarego partnera to randka w Paryżu nie da rady. Warto zauważyć, że czytelnikami mojego bloga, są wspaniali ludzie, których partnerzy raczej nie są szarymi osobowościami – to był lukier. Nieważne czy organizatorem randki będzie Ona czy On, ważne, żeby się dobrze bawić, bo randka to zabawa, nie sztywne siedzenie przy stole ze świeczką na środku. Przedstawiam Wam 10 pomysłów na randkę.
1. Numer jeden na mojej liście, to koc, las, jedzenie, różowe wino – nie ma osoby, na której nie zrobi to wrażenia. Podstawowe elementy zachowane, czyli jesteście sam na sam z partnerem, patrzycie sobie w oczka, swobodna rozmowa oraz pocałunek bez półtora tysiąca spojrzeń. Jednak uwaga! Odpowiednia pogoda i brak komarów jest zadaniem do sprawdzenia (zaplanowania).
2. Spontaniczny wyjazd – tu i teraz wsiadamy do pociągu byle jakiego, (lub auta) i jedziemy, może nad morze, może w góry – zależy gdzie bliżej. Ważne, aby się zresetować i wspólnie odreagować.
3. Zjadłbym z Tobą śniadanie, dlatego zapraszam Ciebie na kolację, czyli wieczorek filmowy u Ciebie w domu – przy takiej randce możecie się bardzo wiele o sobie dowiedzieć. Właśnie wieczór filmowy w domowym zaciszu, z wielką miską popcornu i mrożoną herbatą będzie najlepszą opcją, dla „średnio zaawansowanych” zakochanych.
4. Gotujemy – wspólne gotowania i smaku łapanie, doprawianie, docieranie. Poznajcie swoje smaki, gusta i umiejętności kulinarne. Randka sama się potoczy.
5. Elka – fajnie wykorzystać swoje umiejętności przeciwko partnerowi. Nauczyć czegoś, czego ona, on nie potrafi. Na przykład jazda samochodem, motorem – o ile nauczyciel jest cierpliwy i spokojny. Na pewno zagości śmiech i bardzo dobra zabawa!
6. Śmiganko – wspólny sport jest niezawodną randką. Nawet jeśli partnerka nie przepada za sportem. Wspólne kajaki, wspinaczka po ściance, rowerowa przejażdżka, czy chociażby rolkowe szaleństwo. Zimą z kolei sprawdza się lodowisko, lub wypad na narty.
7. Piasek w pupie – to takie zwyczajne, a zarazem inne. Godziny rozmów, szum morza, kieliszek wina w ręce u boku ukochanej osoby, budzi wszystkie uśpione wcześniej „motylki„.
8. Szoooooping – ah tam od razu pewnie myślicie, że faceci nie lubią zakupów. Znasz swojego faceta, wiesz co lubi, czym się interesuje. Wybierzcie się tym razem nie oglądać szmaty, a do sklepu turystycznego, elektronicznego. Dzięki takiej randce dowiesz się więcej o partnerze, jego pasjach i gustach.
9. Nakarmcie bociany – częstą przyczyną zazdrości w związku są imprezy. Szczególnie takie, gdzie zakochani chodzą osobno. Poświęć się, zostań jednego wieczoru jego Szampanem, napijcie się, po pijaku wychodzą takie piękne prawdziwe uczucia.
10. Karaoke – czy to w domu, czy w klubie, ważne żeby z tą ukochaną połową. Śpiewaj, baw się, wygłupiaj, przytulaj. Aha, nie zapomnij podziękować za dedykację, bo na pewno jedno z Was na to prędzej czy później wpadnie!
Jakie Wy macie pomysły na spędzenie randki?
10Komentarze
nath madeline
2014-01-06Wypad za miasto to genialny pomysł ! Wspólne gotowanie też zawsze gwarantuje dobry czas, moją ”randką idealną” był wspólny wypad na koncert – tylko we dwoje. I choć Slayer to może nie najbardziej romantyczy zespół, i tak było cudownie. No i później cały weekend zostaliśmy poza domem. 🙂
Pozdrawiam !
Marta
2014-01-06Dla kogoś pewnie jestem najlepsza. 🙂
Świetne pomysły podałeś. Dość oczywiste, ale w prostocie siła. Moja najlepsza randka? Na łódce na małym przydomowym stawiku.
Bina!
2014-01-06kurde Kamson ja to już wszystko czytałam i komentowałam rok temu!!
:<
Bina!
2014-01-06aha, a co do I love you Philip Morris to akurat jeden z niewielu filmów z Carreyem, którego nie widziałam, ale wkrótce to nadrobię 🙂
Kamson
2014-01-06Już właściwie kończę kopiowanie starego Kamsona 🙂
Mili
2014-01-06Nr 6 mi się podoba. Reszta średnio na jeża. Otóż do lasu fajna sprawa, pod warunkiem, że jest się już na takim etapie znajomości, że ma się zaufanie do takiego człowieka. A to na pierwszych spotkaniach odpada. Zakupy w sklepie elektronicznym? może i fajne dla faceta, ale bywa równie nużące jak robienie zakupów przez kobiety w sklepach z ciuchami.
Mi się marzy randka na lodowisku, ale jakoś nie wypala u mnie to 😉
Alis17
2014-01-06Świetne pomysły na randkę! 🙂
Byłam na randce na łonie natury, łąka, las – było cudownie 🙂
Angela
2014-01-06Dobre pomysły, niektóre rzeczy już mogę odhaczyć 😉
Jedyne do czego chyba nigdysię nie przekonam to karaoke- mogę oglądać i słuchać innych, ale sama w życiu na to nie pójdę :p
Trzeba by było chyba wlać we mnie litry % hah 😉
Kamson
2014-01-06Ale tu właśnie chodzi o dobrą zabawę 🙂
Angela
2014-01-07No ale jeśli czegoś się nie chce, a np bym była do tego zmuszana, to raczej dobrze bym się nie bawiła :p