
Do napisania tego tekstu zainspirował mnie mój młodszy o piętnaście lat brat. Zdałem sobie sprawę, że jestem trochę do tyłu za aktualnym slangiem, wykorzystywanym do komunikacji internetowej, SMS-owej.
Zejdź na ziemię
Fju bździu to ja w głowie nie mam. Nie zaliczam się do ludzi, których nazywa się: dużymi dziećmi. Owszem mam coś z dziecka, chociażby lubię oglądać bajki. Ale nie podążam za…. właśnie za czym?
Mój brat jest w siódmej klasie szkoły podstawowej, i mimo, że już jest nastolatkiem, dla mnie zawsze będzie małym Kubusiem. Ostatnio, kiedy odwiedziłem moich rodziców, Kubuś zaczął opowiadać o ostatnich wydarzeniach w szkole. Okazało się, że ktoś próbuje mu coś wmówić, oczywiście przez komunikator Messengera – nie dał sobie rady w dyskusji ze znajomym ze szkołą. Przejąłem jego telefon, celem komunikacji w jego imieniu. Wydawało mi się, że pisałem z jego koleżanką z klasy, normalnie, na luzie. Jednak mimo to mnie spuentował:
NIE PISZ TAK! Od razu zczai, że to nie ja piszę!
No helloł! Nie wiedziałem – odpowiedziałem. Tak czy inaczej, postanowiłem się dokształcić, a właściwie zaktualizować.
Skróty używane w SMS
Tym samym z wielką przyjemnością zaktualizuję Wasze słowniki skrótów używanych w SMSach! O niektórych z tych skrótów naprawdę nie miałem pojęcia.
CB – Ciebie.
TB – Tobie.
SB – Siebie.
DB – Dobrze.
BD – Będzie.
WYCHO – Wychowawca.
CT – Co tam.
SS – (ang. Screenshot), czyli zrzut ekranu.
JJ – Już jestem.
KK – Okej.
OMG – (ang. Oh, my God!) O mój Boże!
KC – Kocham cię.
JCT – Ja Ciebie też -.-
CR? – Co robisz?
BTW – (ang. By the way), czyli swoją drogą, przy okazji.
NWM – Nie wiem.
WTF – (ang. What the F*ck), czyli co jest k*rwa?
WGL – W ogóle.
CZAISZ – powszechne czaisz, oznacza „rozumiesz”.
RUOK – (ang. Are You Ok), czyli: Nic ci nie jest? Wszystko w porządku?
SQL – Szkoła.
BRO – (ang. Brother), czyli brat.
SIS – (ang. Sister), czyli siostra.
PLS – (ang. Please), czyli proszę.
XOXO – (ang. Hugs and kisses), czyli uściski i buziaki.
ZW – Zaraz wracam.
F2F lub FTF – (ang. Face to face), czyli twarzą w twarz.
LOL – (ang. Laughing Out Loud), czyli dosłownie „śmieję się na głos”, skrót wyraża się, gdy chce się okazać rozbawienie, zdziwienie, lub zaskoczenie.
THX – (ang. Thanks), czyli Dzięki!
Jesteście za takim skrótami? Uważacie, że kaleczą nasz język? Albo znacie inne skróty, których tutaj nie wymieniłem? Podzielcie się w komentarzach.
7Komentarze
Szyciownik
2018-03-19Cześć,
A ja przejmuję się przecinkami i dużymi literami, gdy coś piszę. *dinozaur*
Pozdrawiam,
Kasia
Immoral
2018-03-19O żesz, nie znałam tylko RUOK, ale ja jestem krejzi, jazzy, trendy 😀
Ale podobny język jest w korpo, dopisz tylko ASAP, FYI i BRIEF i możesz pracować w dużej firmie jako FTE ;D
Radiomuzykant-ka
2018-03-19Znałam tak mniej więcej połowę. Trochę nie widzę sensu w tych skrótach w czasach, gdy większość ludzi ma darmowe smsy i mmsy – a te skróty przecież pierwotnie miały … własnie skracać. 😉
Agnieszka
2018-03-19A ja znałam tylko „WTF”… hm…czy powinnam się bać?;)
Generalnie jestem przeciw, ale biorąc pod uwagę fakt, że bywam gramatycznym nazistą, który słysząc „włanczam” potrafi zwrócić uwagę nawet nieznajomemu, to nie powinno to dziwić. „Lol” A poza tym…podstawówkę skończyłam trochę czasu temu…”OMG” (16 lat temu, sama nie wierzę;) „Czaisz”?
no to „XOXO”
(człowiek przez całe życie uczy się czegoś nowego;)
ochBLOG
2018-03-21CZAJĘ 🙂
Za wielką wodą
2018-03-21Kilka z tych skrótów znam i nawet używam ale mam wrażenie ze z wiekiem coraz rzadziej 🙂
Jola (Pixel Kolor)
2018-03-23Anglojęzyczne skróty znam, ale polskie. Przyznam, że chyba pierwszy raz się z nimi spotkałam. Jestem stara, ja takich rzeczy nie używam.